Kolejny miesiąc mija jak Cię nie ma Aniu....
Jest taki dzień w kalendarzu,
w którym w zadumę wpadasz,
myślami sięgasz daleko hen,
do wspomnień, które nie wrócą już ponownie.
Nie da się przeżyć ich z nimi,
bo ich nie ma między żywymi,
odeszli w niebios otchłanie,
aby pojednać się z Bogiem.
Często nurtuje cię pytanie,
dlaczego powołałeś Ją do siebie Panie?
Z Jej odejściem, zgasły twoje marzenia,
twoja radość i myśli,
znalazły ujście tylko teraz we wspomnieniach.
Pragniesz uczcić pamięcią ten dzień,
zapalając płomień na jej mogile,
szepcząc w duchu ja ciągle o Tobie pamiętam,
nie tylko dziś lecz we wszystkie dni i święta.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz